We wtorek po południu na głównej płycie stadionu przy Struga piłkarze Radomiaka odbyli pierwszy trening pod wodzą nowo mianowanego szkoleniowca zielonych, Grzegorza Wesołowskiego. Zawodnicy odbyli krótkie, techniczne zajęcia.
- 48 godzin po rozegraniu meczu nie mogło być inaczej - mówił tuż po treningu szkoleniowiec RKS-u, który na jutro zaplanował dla swoich podopiecznych m. in. wewnętrzne gry.
W naszej Telewizji Internetowej TV.Radomiak.com.pl dostępny jest materiał filmowy z wtorkowego treningu. Aby go zobaczyć wystarczy kliknąć w tym miejscu.
- Muszę najpierw poznać drużynę, aby powiedzieć coś więcej na temat zawodników, ale już po dzisiejszym treningu pewne spostrzeżenia mam - powiedział trener Wesołowski.
By bliżej przyjrzeć się piłkarzom Radomiaka w grze, szkoleniowiec zaplanował na środę wewnętrzne gierki.
- Najlepszym wyznacznikiem i najwięcej odpowiedzi da mi na pewno mecz - dodał opiekun teamu ze Struga.
Już wczoraj tuż przed spotkaniem z drużyną Grzegorz Wesołowski w rozmowie z nami podkreślał, iż jest zwolennikiem ciężkiej pracy swoich podopiecznych, bo tylko ta może przynieść efekty.
- Teraz jest końcówka rundy i trzeba uważać, żeby nie przesadzić, ale przygotowując się do kolejnej rundy na pewno będziemy solidnie trenować. To mogę zapewnić.
Z kolei dziś trener Radomiaka dodał, że zamierza wprowadzić zmiany w systemie gry zielonych, szczególnie w ofensywie.
- Bo jeśli chcemy wygrywać, a będziemy na pewno grać o zwycięstwa to musimy strzelać bramki - nie ma wątpliwości szkoleniowiec RKS-u.